Na ten wyjazd cieszyłem się jak dziecko!!!

Po pierwsze bo uwielbiam Tajlandię i zawsze chętnie do niej wracam a po drugie: no nigdy nie byłem w Kambodży.

Zacznę od Tajlandii, która zacząłem rozgryzać i zjadać Chiang Mai. To moje ukochane azjatyckie miasto, nie tylko ze względu na jedzenie a przede wszystkim na niepowtarzalna atmosferę.

Z Chiang Mai pojechałem zwiedzać kolejne góry. Dotarłem do małej wioski, w której mieszka małe plemię, zajmujące się uprawa kawy. Tu jeszcze nikogo z kamera nie było wiec musicie zobaczyć ten odcinek!

Ale ale to dopiero początek tej podróży. Z gór szybko skoczyłem na wyspy Koh Chang i Ko Mak aby nauczyć się zbierać kokosy czy duriany. Rzecz jasna poleciałem tam tez poleniuchować i pokazać uroki tych niesamowitych wysp.

Koniec mojej tajskiej podróży to Bangkok, miasto, które wrecz krzyczy, żeby je zjeść! Uwierzcie mi, jeśli jesteście prawdziwymi foodie zajawkowiczami to musicie odwiedzić stolice Tajlandii i spróbować tutejszego streetfooda, który jest uważany przez wielu smakoszy za jeden z najsmaczniejszych na świecie!!

To jednak nie koniec tej serii bo poleciałem tez do Kambodży gdzie zostawiłem kawałek siebie by jak najszybciej wrócić.

Niesamowite widoki, obłędna kuchnia i zupełnie inni ludzie niż w Tajlandii.

Za jeden z topowych produktów tego kraju uważa się pieprz. Widzieliście kiedyś plantacje pieprzu? Nie? To właśnie dlatego musicie zobaczyć ta serię